Mała suczka, z trudem docierając na teren Pogotowia Ratunkowego w Jedlińsku, ukryła się w opuszczonej budzie na posesji i tam urodziła szóstkę szczeniąt, niezauważona przez nikogo. Gdy personel Pogotowia dowiedział się o nowych mieszkańcach, zaczął szukać bezpiecznego schronienia dla suni i jej szczeniąt, ponieważ ich obecność na terenie Pogotowia nie była możliwa ze względu na jego ciągły ruch karetek. Lokalna gmina nie była odpowiednim miejscem, ponieważ przekazywała zwierzęta do przechowalni, która nie spełniała nawet minimalnych standardów schronisk, a zwierzęta tam przetrzymywane były w nieludzkich warunkach i nierzadko umierały. Mimo że problem ten był znany lokalnym działaczom i władzom obu gmin, nikt nie podjął się pomocy, dlatego cała rodzinka trafiła do Domu Nadziei. Sunia potrzebuje konsultacji ortopedycznej, a każde z siedmiu ocalonych życzeń i szczepień, odrobaczenie, sterylizacja, czipowanie oraz zabezpieczenie przed pchłami i kleszczami wymagają dodatkowych kosztów.
Nasza strona o zbiórce dla rodzinki: https://psigrosz.com/zbiorki/dowlekla-sie-na-pogotowie-by-urodzic/
